W
ostatni, listopadowy weekend przeżyłam niesamowitą przygodę w Mediolanie. Poleciałam tam, by pracować jako concierge na "zakupowym"
evencie, w którym brali udział laureaci ostatniego konkursu Ferrero Rocher.
Byłam bardzo podekscytowana wyjazdem, ponieważ nigdy wcześniej nie byłam w
Mediolanie. Miasto to kojarzyło mi się z Duomo, La Scalą,
piłką nożną, no i oczywiście z najlepszymi projektantami modowymi. Tym
razem miałam okazję dowiedzieć się o nim o wiele więcej...
Już pierwszego wieczoru wraz z pozostałymi uczestnikami wyjazdu ruszyliśmy w miasto. Na początku poszliśmy zobaczyć Duomo i Galerię Vittorio Emanuele II. Natknęliśmy się tam na Il Toro portafortuna - godło Turynu przedstawiające byka. Legenda głosi, że aby mieć szczęście należy położyć stopę na "przyrodzeniu" byka i z zamkniętymi oczami obrócić się trzy razy.
Potem wyruszyliśmy na poszukiwanie idealnego miejsca na drinka. Trochę pobłądziliśmy, ale w końcu znaleźliśmy to czego szukaliśmy - plac przy Le colonne di San Lorenzo. Tłumy młodych ludzi, piękne budowle i spritz pod gołym niebem...

Sobota była dla nas także okazją do ''zasmakowania'' Mediolanu. Bez
zawahania polecę każdemu pizzę w Pizzeria del Drago na via Agnello, a także
cudowną, klimatyczną knajpkę z miejscowym jedzeniem (cucina tipica) o nazwie
Damm'atrà na via Lombardini (www.dammatra.it).
Ostatni
wieczór spędziliśmy w kameralnym gronie pijąc wino, dzieląc się wrażeniami z
naszych włoskich podróży oraz słuchając włoskich piosenek, którymi
chętnie się z Wami podzielę (patrz niżej).
Wyjazd
trwał zaledwie trzy dni, a mimo to po powrocie
do Warszawy wydawało mi się, jakbym w Mediolanie spędziła co najmniej tydzień. Tyle wrażeń, widoków, smaków, dźwięków...
W podróżowaniu po Włoszech uwielbiam właśnie to, że nawet nie mając czasu na zwiedzanie i oglądanie najważniejszych zabytków danego miasta, można doskonale poczuć panujący tam klimat. Wystarczy krótki spacer, rozmowy z ludźmi, wino, dobre jedzenie i naprawdę można się zakochać!
Zdjęcia:
Muzyka:
Jovanotti,
Eros Ramazzotti & Tina Turner,
Eros Ramazzotti & Tina Turner,
Luciano Pavarotti & Ligabue,
Articolo 31.
* Zdjęcie Colonne di San Lorenzo: www.turismo.milano.it.
Niektóre zdjęcia są własnością Darii Witkowskiej www.via-italiana.com.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz